Te rady typu "Idź na kurs tańca, tam same dziewczyny" to nie wiem czy są takie super. W sensie jak chcesz iść nauczyć się tańczyć i MOŻE przy okazji kogoś poznać to spoko, ale ja słyszałem narzekanie że przychodzą tylko goście żeby się z kimś umówić i psują zabawę dziewczynom które chcą tańczyć. Potem idzisz na taki kurs jako chłopak i patrzą na ciebie jak na intruza z góry.
Ludzie są coraz bardziej zamknięci na interakcje z obcymi i jest coraz mniej miejsc gdzie można do kogoś zagadać. Teraz to nawet znajomość nieromantyczną jest ciężko nawiązać, a co dopiero coś więcej. Żeby kogoś poznać przez znajomych to też trzeba mieć jakieś wielkie grono, bo większość jest zajęta, a nie każda wolna osoba będzie sobie pasować.
11
u/Alone_Concentrate654 Jun 19 '25
Te rady typu "Idź na kurs tańca, tam same dziewczyny" to nie wiem czy są takie super. W sensie jak chcesz iść nauczyć się tańczyć i MOŻE przy okazji kogoś poznać to spoko, ale ja słyszałem narzekanie że przychodzą tylko goście żeby się z kimś umówić i psują zabawę dziewczynom które chcą tańczyć. Potem idzisz na taki kurs jako chłopak i patrzą na ciebie jak na intruza z góry.