r/Polska Jun 20 '25

Śmiechotreść Kawał o psie spawaczu.

Przychodzi Pies Spawacz do baru i mówi do barmana: - Poproszę setkę. - O kurka, gadający pies! Powinieneś pracować w cyrku. - A co, potrzebują spawacza?

W żarcie chodzi o to, że do baru przyszedł pies, który pracował w zawodzie jako spawacz. Podczas swojego pobytu w barze zamówił 100 ml alkoholu, a barman, który nigdy nie widział mówiącego zwierzęcia, zdziwił się i zaproponował psu pracę w cyrku. Przez to pies, jako iż wykonywał zawód spawacza, zdziwił się taką propozycją pracy, gdyż cyrk to nie miejsce na spawanie.

1.6k Upvotes

134 comments sorted by

View all comments

40

u/gouowin Jun 20 '25

Słyszałem taki sam, tylko o kaczce-murarzu

270

u/Mchlpl Jun 20 '25

Murarz, który spawał? Bez sensu...

34

u/thatGoneWrong Jun 20 '25

Ciekawe rzeczy się w tym barze dzieją.

28

u/PsycheTester śląskie Jun 20 '25 edited Jun 21 '25

Był też koń co wziął lody waniliowe, co zadziwiło pracowników bo zawsze brał truskawkowe

31

u/thatGoneWrong Jun 20 '25

I zając co chciał 2 litry niczego, to barman zaprowadził go na zaplecze i zapytał się czy coś widzi. Zając nic nie widzial, więc barman kazał mu zabrać 2 litry I spierdalac.

35

u/PsycheTester śląskie Jun 20 '25

Słyszałem też o zającu co tydzień w tydzień prosił o przeterminowane mleko, a jak się zlitowali i dostał, to przedstawił się jako inspektor sanepidu