Że masz jakoś w tamtym roku ok 450 wypadków z hulajnogami i 4 śmiertelne, a z rowerami 3700 i 160 śmiertelnych. Tak jakoś z 5 razy bardziej wychodzi na to śmiertelne są wypadki rowerowe.
Masz też regulacje czego nie wie najwyraźniej połowa tego suba, ale dziarsko pisze w komentarzach dalej swoje zdanie.
Oczywiście że są regulacje, po prostu niektóre nie są kontrolowane. Policja kontroluje (na szczęście) żeby hulajnogi nie wyjeżdżały na autostrady i czy jeżdżą po drogach powyzej 30km/h, ale to ile zapierdalają po chodniku już nie. Z tym będącym problemem się w pełni zgadzam.
Nie kwestionuję tych danych, tylko żałuję że nie można zobaczyć jak się rozkładają ofiary śmiertelne w wypadkach z rowerami- ile z nich to rowerzyści, i ile miało miejsca na chodniku a ile na ulicy.
Po prostu ciężko moim zdaniem porównywać środki lokomocji które mają inne zezwolenia.
Da się odszukać trochę więcej szczegółów - gdzieś tam była informacja o pieszych - w przypadku hulajnóg w kilku latach była tylko jedna ofiara śmiertelna w przypadku rowerów kilka więcej o ile pamiętam. Inna informacją było to że w obu przypadkach w chyba połowie wypadków udział miał alkohol, sporo na skrzyżowaniach i przejściach. Jako ciekawostkę można dodać poszkodowanych pasażerów, które pomimo zakazu przewożenia osób występowały wśród hulajnóg, a właściwie nie było ich wśród rowerów.
Generalnie z tych statystyk tak naprawdę nie ma jakichś nadzwyczajnych wniosków, oprócz może tego że dla niektórych będzie zaskoczeniem to że wcale nie są bardziej niebezpieczne niż rowery i mimo rosnącej ich popularności mówimy dosłownie o kilku ofiarach rocznie.
Takim podstawowym wnioskiem będzie nie jedź po pijaku, nie wjeżdżaj na przejście, jedź zgodnie z przepisami - prawdziwe i dla hulajnóg i rowerów
Mi głównie chodziło o to, że głównymi zabójcami na polskich drogach są kierowcy samochodów. Nie bójmy się tego powiedzieć. Nie dbam o minusy, prawda sama się obroni.
4
u/Krwawykurczak 22d ago edited 22d ago
Że masz jakoś w tamtym roku ok 450 wypadków z hulajnogami i 4 śmiertelne, a z rowerami 3700 i 160 śmiertelnych. Tak jakoś z 5 razy bardziej wychodzi na to śmiertelne są wypadki rowerowe.
Masz też regulacje czego nie wie najwyraźniej połowa tego suba, ale dziarsko pisze w komentarzach dalej swoje zdanie.