Mi się nie chce już nawet mówić o tym jak wielu debili nie nosi kasków tam gdzie powinni. Najbardziej mam bekę z tych rodzinek na rowerach jak wyjeżdżają na przejażdżkę, dzieci mają kaski ale starzy już nie bo po co, pewnie stary jak podrósł to mu łeb się zamienił z kości na adamentium i dlatego nie musi mieć kasku. Polska to nadal mentalny zaścianek prostaczkow bez mózgu, ludzi którzy żeby poznać konsekwencje muszą je przeżyć na własnej skórze. I żeby nie było że nasuwam na rowerzystów to sam jeżdżę na szosie, robię rocznie ponad 10k km i trochę już sytuacji an drodze widziałem.
Wracając do sedna tematu, dzieciaki na hulajnogach to mega przypał, bez kasku, nie ruszą się taki, wpieprzają chipsy, piją energetyki a potem zdziwko w wieku 30lat że forma jakby miał 60, a wszystko wina starych. Tych samych o których mówiłem na poczatku że sami w kasku nie jeżdżą ;)
Porównanie Polski do Holandii w kwestii bezpieczeństwa rowerzystów jest nie na miejscu. Zależnie od miasta w Polsce mamy kilka ścieżek rowerowych na całe miasto aut, a Holandia jest liderem w separowaniu trasy rowerzysty od samochodu, drogi budowane są tak byś nie musiał martwić się o rozkojarzonego kierowce w 2 tonowej puszce.
Twój argument jedynie zaznacza jak niebezpiecznie jest poza autem na drodze.
Nawet w Holandii DDR muszą przecinać drogi dla samochodów. Więc nie jest tak do końca jak piszesz.
Natomiast argument jakoby w Holandii było jakoś bezpieczniej trzeba by było czymś poprzec.
11
u/Efficient_Spare_9808 22d ago
Obowiązkowy kask i zarezerwowana trumna.