r/Polska 12d ago

Śmiechotreść Tytuł

Post image
963 Upvotes

530 comments sorted by

View all comments

324

u/Prestigious-Long666 12d ago

Powiem tyle, że they/them w wersji polskiej (czyli określanie siebie ono czy nawet onu) nie działa a po prostu brzmi komicznie, albo nawet dziecinnie - osoba, która siebie tak określa nie jest widziana przeze mnie poważnie. Szczera opinia z mojej strony.

27

u/Eravier 12d ago

Generalnie to przydałoby się takie określenie w naszym języku. Już nawet nie mówiąc o osobach, które się nie identyfikują z płcią, ale dosyć powszechne jest, że jeśli nie znamy płci odbiorcy to albo się używa męskich do wszystkich albo się pisze jakieś dziwne "eś/aś".

24

u/Prestigious-Long666 12d ago

Chyba u nas traktowało się do niedawna zaimek "on" oraz końcówki "-eś, -em" jako takie uniwersalne określenie do każdego niezależnie od płci w takich kontekstach. Potem się jednak chciało być bardziej "inkluzywnym" no i mamy to.

20

u/halffullofthoughts dolnośląskie 12d ago

Można też mówić “ona, osoba”. Szkoda, że nie mamy lepszej, bardziej czytelnej formy, ale taka uroda języka, że płeć gramatyczna nie musi być tożsama z płcią osoby

12

u/Prestigious-Long666 12d ago

Mój patent na zachowanie neutralności płciowej to pisanie tekstu tak aby nie użyć formy płciowej w stosunku do siebie. Był taki okres, gdy była taka moja potrzeba tak się wyrażać właśnie.

4

u/ScriptureDaily1822 12d ago

No właśnie problem w tym, że nie mamy niczego. Problem ze znalezieniem neutralnego płciowo języka jest od lat, ale żyjemy w kraju w którym na piedestale stawiani są preskryptywiści językowi, którzy wolą się kłócić o to czy pies zdycha czy umiera, zamiast zajmować się problemami które naprawdę dotykają mówiących po polsku

14

u/Prestigious-Long666 12d ago

Szczerze to lubię myśleć, że w naszym języku "on" i "ona" są w sumie dosyć abstrakcyjnymi pojęciami, gdy stół określamy mianem "on" a firanka to "ona". Rzeczy płci nie mają, więc ludzie też nie muszą mimo używania takich zaimków.

16

u/ScriptureDaily1822 12d ago

To mogłoby działać, gdyby płeć gramatyczna była oderwana od płci ludzkiej. Niestety tak nie jest, więc ta abstrakcyjność może być aplikowana co najwyżej do rzeczy nieosobowych

-2

u/DziadekFelek 12d ago

Do niedawna tłukło się też żony i dzieci, w tym cudze, też żaden z tego argument.

3

u/Prestigious-Long666 12d ago

Co to w ogóle za argument ty teraz odjebałeś Dziadku Felku