Dlaczego? Język żyje i cały czas dostosowuje się do świata. Angielski na dobrą sprawę już całkowicie przyjął formy postpłciowe jako they/them, ale u nich było łatwiej (singular they istniało już setki lat temu + mały nacisk na płeć przy rzeczowinikach)
Nie porównywałbym angielskiego, gdzie w żaden sposób nie da się wykminić rodzaju z reszty zdania bez zaimków, z polskim, gdzie w żaden sposób nie idzie go usunąć.
No, rzeczywiście. Jakbym dał Ci kamyk mówiąc "give it to an actress" to Nick Cage i Maryl Streep mieliby równe szanse na dostanie kamyka, nie wykminiłbyś.
W polskim usunięcie rodzaju jest trudne, dlatego potrzebujemy jakiegoś konsensusu, bo póki co mamy wolnoamerykankę i każdy robi co chce, przez co trudniej się dogadać
Akurat wybrałeś. Gdyby było nauczycielami, pisarzami, pilotami i 99% innych zawodów? A mi i tak bardziej chodziło o coś w stylu "I went to the cinema with a friend". Nie wiemy ani jakiego rodzaju jest podmiot ani dopełnienie. W polskim to jest niemożliwe.
35
u/_Tramp_ Gdynia 12d ago
Juz prędzej koncept postpłci zniknie, niż język dostosuje się do niego