r/Szczecin • u/Morfeuszu • 15d ago
Pytanie Jak bardzo wkurza Was komunikacja miejska?
Właśnie oddałem samochód do warsztatu i muszę wrócić komunikacją do pracy. Od lat nie jeździłem autobusami i tramwajami. Przystanek - Lotnicza nż. Zatrzymują się tu cztery autobusy i jadą w tę samą stronę. Patrzę, będzie 72 o 8:24, myślę „Super! Zdążę luzem na 7 z Basenu Górniczego”. Mhm… przyjechał razem z jakimś 56 o 8:33. Wysiadłem na końcowym i biegnę do tramwaju. Oczywiście nie zdążyłem i jak debil muszę czekać kolejny kwadrans na przystanku.
Czemu w Szczecinie komunikacja nie może jeździć planowo? Od urodzenia tu mieszkam i mam wrażenie, że od zawsze jest z tym problem. Jak to wygląda z Waszej perspektywy?
9
Upvotes
3
u/akont89 15d ago
W przypadku takich linii które są raz/dwa na godzinę to mnie te opóźnienia niespecjalnie dziwią. Wystarczy jakiś korek czy nawet śmieciarka blokująca przejazd na chwilę i z tych chwil robi się te 10-15 minut opóźnienia. Myślę że to jest wpisane w ich naturę. W Warszawie czy Katowicach na takich liniach jest dokładnie tak samo.
Na co dzień jeżdżę 75 albo 53 i szczerze mówiąc nie mam na co narzekać (poza brakiem klimy w 75). Mi się komunikacją jeździ dobrze. Zastrzeżenia mogę mieć jedynie do pasażerów, ale to już nie wina ZDiTM ;)