r/gdansk • u/k4il3 • Jul 12 '25
Dyskusja System Fala - jedna wielka tragedia
Wsiadam na dworcu, sporo turystow, wszyscy probuja "skasowac bilet". autobus sie trzesie, czytnik nie lapie. Niektorzy maja po kilka biletow, bo nie wiadomo, ktory juz byl uzyty a ktory nie. Jedziemy 2 przystanki, dalej czekam w kolejce do kasownika. Wsiada kanar, bum mandacik. Dlaczego trzeba na sile "unowoczesniac" cos, co funkcjonuje dobrze, zastepujac nowym ale beznadziejnym? Co z osobami niedowidzacymi, jak maja zeskanowac ten bilet?
Niedlugo przyjezdzaja do mnie goscie z zagranicy na kilka tygodni. Kupilibysmy miesieczny, ale sie nie da. Jakies wnioski trzeba skladac z wyprzedzeniem, karty odbierac, ladowac. Porownujac z Budapesztem gdzie czesto bywam, kompletna tragedia - tam w ciagu 2 minut kupisz papierowy bilet miesieczny (rowniez taki na pociagi i autobusy w calym kraju) w automacie. A do mnie sasiadka po 60 przychodzi, zeby pomoc jej wniosek wypelnic i wgrac zdjecie, bo system jest okropnie nieintuicyjny - jak to ma ogarnac turysta? Totalna porazka!
10
u/pickerelicious Jul 12 '25
Jak to ogłosili, byłam przekonana że Fala będzie działać jak poznański system PEKA - masz doładowaną na określoną kwotę kartę i po prostu przykładasz ją do czytnika jak wsiadasz i wysiadasz z pojazdu (coś jeszcze było takiego, że im więcej przystanków, tym tańszy bilet, ale nie pamiętam dokładnie). Fala to jakiś skomplikowany i niedopracowany UXowo koszmar, nie wiem jak mają to ogarnąć osoby mniej biegłe technologicznie i turyści.