r/krakow • u/chungleong • 2d ago
Local news Krakowianka zwiedza Tarnów. W centrum pusto jak w samo południe w westernie
https://gazetakrakowska.pl/krakowianka-zwiedza-tarnow-w-centrum-pusto-jak-w-samo-poludnie-w-westernie/ar/c1p2-2793994119
u/pigonoku 2d ago
Sam jestem elementem napływowym w okolicy Tarnowa i też nie łapię wszystkich niuansów życia w tym mieście. Z tego co obserwuje i pojawia się w komentarzach dotyczących sytuacji demograficznej jest to miasto starych ludzi. Młodzi uciekają do Krakowa albo wyprowadzają się na okoliczne wioski. Ma rynku dzieje się trochę wieczorami, ogródki są pełne, po południu siedzi sporo ludzi na kawie, późnym wieczorem chleje "młodzież" z okolicznych wiosek. Przed południem na rynku pustki bo wszyscy są na zakupach na lokalnym placu targowym a potem jada kosić trawniki. A w tych romantycznych uliczkach to niech się autorka cieszy że nikogo nie spotkała bo przed południem kręci się tam specyficzna patola zamieszkująca centrum miasta. I emeryci. I tak wygląda pewnie większość miast powiatowych w Polsce co dla turysty może być zaletą bo zwiedzanie takich turystycznych "destynacji" jak Kraków traci do mnie sens, robię się z tego Disneyland.
4
9
u/Ok_Associate_4961 2d ago
Byłam w Tarnowie przez tydzień w lipcu turystycznie, wcale nie jest tak pusto, szczególnie w okolicy rynku. Jeżdżę tam regularnie od lat (nie jestem stamtąd).